poniedziałek, 28 lutego 2011

Mamo, tato, zagraj ze mną!

żródło:http://www.ksl.com/emedia/slc/480/48067/4806728.jpg
"Mamo, mamo pograsz w coś ze mną? Pokażę Ci nową grę na Playstation!" - woła podekscytowany synek. "Nie teraz synku, mama musi zrobić coś ważnego" - usłyszy rzuconą gdzieś w przelocie mamy odpowiedź.
"Tato, pograj ze mną na Playstation!" - jeszcze się nie poddaje.
"Synku, zostaw te gry, lepiej zajmij się czymś pożytecznym" - usłyszy.
Czy te postawy wydają Ci się być bliskie? A może sam czy sama rozmawiasz tak ze swoją pociechą o grach?

Najwyższy czas, abyś drogi rodzicu zmienił podejście do gier komputerowych!
Kiedyś były karty, patyczki i piłki, ale to był Twój świat. Pozwól dziecku cieszyć się teraz z jego przestrzeni, a przede wszystkim próbuj go zrozumieć.
W czasopismach specjalistycznych, na portalach, w programach telewizyjnych poświęconych dzieciom, można usłyszeć wiele złych rzeczy o grach komputerowych, o ich szkodliwym wpływie, uzależnieniu, spłyceniu percepcji i wyobraźni dziecka, a także o zaburzeniach w funkcjonowaniu społecznym.
Czy się zastanawiałeś jaki może być tego wynik?
Eksperci przekonują, że zabawa rodzica dziecka, nawet za pomocą gry komputerowej, działa na nie stymulująco. Dziecko czuje się ważne, kiedy interesujesz się jego fascynacją grami, pragniesz poznać o co w tym chodzi i spróbować swych sił. Pokaż dziecku że umiesz się dalej śmiać i bawić, pomimo że w pracy siedziałeś bądź siedziałaś długo, miałaś spięcia z szefem, masz kiepski humor i jesteś zmęczona. Naprawdę warto przełamać ten chwilowy stan, ponieważ uśmiech na twarzy dziecka potrafi wpłynąć szybko na poprawę Twojego nastroju. Wspólna zabawa przy playstation, wymiana informacjami, gry oparte na współpracy (z młodszymi) czy rywalizacji (ze starszymi) wyzwalają wiele emocji, którymi dziecko dzieli się z Tobą. Co innego, gdy gra samo, codziennie, przez kilka albo kilkanaście godzin.
Przekonaj swoją pociechę, że nawet krótka chwila spędzona z Tobą przed komputerem może  pozytywnie wpłynąć na wasze wzajemne relacje i dostarczyć więcej radości niż długie godziny spędzone samotnie.

Jakie są Twoje doświadczenia z dziećmi i grami komputerowymi? Czy uważasz, że rodzice chcą i zmieniają swój stosunek do gier? Co z tego wynika? Zapraszamy do komentowania!

na podstawie: http://www.gry-online.pl/dla_rodzicow_o_grach.asp, http://fun.familyeducation.com/games/family-games/45716.html

2 komentarze:

  1. My będziemy przyszłymi rodzicami, a więc śmiem twierdzić, że to my będziemy nasze dzieci uczyć grać :P A czy jest to dobre, to każdy z nas musi przemyśleć :P

    OdpowiedzUsuń
  2. a dlaczego miałoby być złe? właśnie dobrze jak rodzice grają i wiedzą o co w tym chodzi. Ja się sama brata dopytuje o gry, bo już jestem do tyłu:-) a widzę że go to cieszy gdy się tym interesuje, mimo że wiesz, mówi że ja nic nie wiem, jestem zacofana i w ogóle:p ale widzę, że go to cieszy.

    OdpowiedzUsuń